Tak jak obiecałam dzisiaj napiszę Wam o swoich bajecznych wakacjach w Toskanii :)!
Toskania w maju to jedno z najpiękniejszych miejsc jakie miałam okazję odwiedzać. Prawdą jest, że to magiczna, zielona kraina! Pagórki, wzgórza, soczyste pola, winogrona, góry i stare nieczynne wulkany tworzą niesamowity i jednocześnie niepowtarzalny krajobraz. Osoby, które marzą o odpoczynku na łonie natury zdecydowanie powinny pomyśleć o Toskanii. Zdecydowanie polecam popularne w tamtym rejonie agroturystyki prowadzone przez przyjazne włoskie rodziny. Zaletą agroturystyk jest ich doskonałe położenie – zazwyczaj na wzgórzach z których rozpościera się nieziemski (dosłownie!) widok. Wakacje w takim miejscu to 100% relaks :).
A jak wygląda toskańska kuchnia?
- Pyszna, bogata w owcze sery, oliwki, oliwę i oczywiście wino. Nie zabraknie tam smacznych i świeżych rybek, które miałam okazję jeść w niecodziennych połączeniach oraz pyszne pizze na super cienkim i chrupiącym cieście z prawdziwą włoską mozzarellą. Przyznaję bez bicia ;), że ciężko by mi było wybrać jedną ulubioną potrawę ale mam swoich faworytów i co ciekawe, aż dwie pozycje to dania mięsne! Być może uda mi się odtworzyć w domowym zaciszu kilka przepisów, a wówczas zamieszczę je na blogu! Niestety we Włoszech mało kto mówi po angielsku, a ja nie zbyt wiele po włosku dlatego rozmowa o składnikach z kucharzem czy kelnerem była bardzo trudna ;).
- Nie mogłabym nie wspomnieć o genialnych toskańskich winach! Bardzo dobrej jakości w przyjemnych cenach. Codziennie towarzyszyła nam co najmniej jedna butelka do posiłku… ;).
Już niebawem zamieszczę na blogu ciekawe przepisy kulinarne, które stworzyłam w malowniczej Toskanii!
Źródło ikony wpisu: cortona.pl