Odwiedziłam dziś z mężem hurtownię spożywczą na obrzeżach naszego miasta. Pojechaliśmy zrobić większe zakupy. Nie wiem jak Wy, ale ja raz na miesiąc, czasem raz na dwa jeżdżę właśnie do hurtowni spożywczych, aby zapełnić moje kuchenne półki ;). Oczywiście kupuję tam tylko produkty, które mogą długo stać i nie wymagają przetrzymywania w lodówce. W zasadzie nie zdarza mi się kupować tam świeżych towarów typu warzywa czy owoce. Wszystko, co ładujemy na koszyk to produkty typu cukier, mąka, mój ukochany olej z pestek winogron itp. itd. Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, że zwróciłam uwagę, że robiąc takie zakupy bardzo, ale to bardzo oszczędzam! Ceny w takich hurtowniach spożywczych są nieznacznie niższe i ktoś mógłby powiedzieć, że nie zależy mu na dziesięciu czy dwudziestu groszach i pewnie ma rację, ale tylko wtedy, kiedy nasze zakupy są 'drobne’. W momencie, kiedy robimy duże spożywcze zakupy jest to bardzo duża oszczędność!!! Prowadzimy z mężem internetowy kalkulator wydatków od roku i mam świetne porównanie. Po niecałych trzech miesiącach nasze wydatki zmniejszyły się o około dwadzieścia procent! Bo wiecie sami jak to jest… . Idąc do osiedlowego sklepu po mąkę po drodze kupimy milion niepotrzebnych rzeczy! A w momencie, kiedy idzie z Tobą jeszcze dziecko zapomnij o oszczędności 😉 Dodatkowo, kiedy mamy produkty w domu, możemy kombinować z przepisami bo wszystko mamy na miejscu 🙂 Poważnie, bardzo Wam polecam zakupy w większych hurtowniach spożywczych bo naprawdę się opłaca!