Tegoroczne lato nieźle nas zaskoczyło bo pogoda była tak piękna i tak słoneczna jak gdzieś daleko w tropikach. No i wydaje się, że jesień także będzie wyjątkowo piękna bo póki co mamy temperatury powyżej 18 stopni :). Mam nadzieję, że w październiku również będzie tak cudownie! Planuję jakiś mały wypad z mężem na Kaszuby na grzyby. Pisałam już kiedyś, że jesień to moja ulubiona pora roku, a kiedy jest taka piękna to już w ogóle odpływam :)! Skoro mamy złotą i ciepłą jesień należy wykorzystać to co oferują nam zielone lasy czyli pyszne grzybki. W związku z sezonem grzybowym chciałabym Wam dzisiaj zaproponować smacznego sandacza z duszonymi boczniakami. Danie jest wyjątkowe i bardzo grzybowe :). Zapraszam do wspólnego przygotowania!
Czas przygotowania: 35 minut
Składniki:
- Filety z sandacza – 1 kg
- Boczniaki – 40 dag
- Mąka pszenna – ½ szklanki
- Mąka ziemniaczana – ½ szklanki
- Masło – 2 łyżki stołowe
- Olej z pestek winogron
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie:
Filety z sandacza opłukujemy i osuszamy. Obtaczamy rybę w zmieszanych rodzajach mąki i kładziemy na patelnię na rozgrzany olej z pestek winogron. Filety przyprawiamy solą morską i świeżo zmielonym czarnym pieprzem i wrzucamy na patelnię. Smażymy rybę z dwóch stron tak aby się ładnie zarumieniła. Na drugiej patelni smażymy na masełku pokrojone w paseczki boczniaki. Skrapiamy delikatnie maggi i dodajemy soli morskiej. Grzyby dusimy aż puszczą sok po czym wrzucamy je na patelnię z rybką. Przykrywamy i dusimy kilka minut. Serwujemy z kaszą jęczmienną lub gryczaną.
Uwagi:
Boczniaki możecie zastąpić na inne grzybki. Mogą być także suszone!
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: creasite-france.com