Kochani dziś Was zaskoczę bo pierwszy raz podam Wam przepis nie na rybkę, a na… mięsko! Powodem tej 'drastycznej’ zmiany jest.. promocja! Wracając z pracy postanowiłam zajść do jednego z moich ulubionych marketów w nadziei na zakup jakiejś dobrej ryby, a tu się okazuję że są niezłe promocje na.. dziale mięsnym. Postanowiłam (tak, tak zdarza nam się jeść mięso 😉 haha) kupić bardzo ładnie wyglądającą cielęcinkę. Zazwyczaj cena cielęciny jest okrutnie wysoka przez co skutecznie zniechęca do zakupu ale dziś cena była tak atrakcyjna, że nie mogłam się oprzeć. Jak zapewne Wam wiadomo cielęcina jest bardzo zdrowa więc tym bardziej ucieszył mnie fakt niskiej ceny. Długo się nie zastanawiałam i postanowiłam kupić ponad pół kilograma. Nie chwaląc się 😉 mąż i moje dzieciaczki były bardzo zadowolone. Po obiedzie Córcia zapytała mnie czy taki obiadek mógłby częściej gościć na naszym stole ;)! Pomyślałam, że będę częściej zaglądać w poszukiwaniu promocji. Ponoć takie promocje na dany dział są raz na tydzień więc ta myśl mnie bardzo ucieszyła. Zapraszam na pyszną cielęcinkę z gałązkami świeżego rozmarynu z grzybkiem.
Czas przygotowania: 35 minut
Składniki:
- Ok. 0,5kg cielęciny
- Świeży rozmaryn
- Lampka białego wytrawnego wina
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Sól
- Olej z pestek winogron
- Kilka suszonych grzybków (prawdziwki)
- Jedna cebula
- Kilka ząbków czosnku
- Żółta fasolka szparagowa
Przygotowanie:
Cielęcinkę opłukujemy, osuszamy i kroimy na plastry (ok. 1,5 cm). Wlewamy do szybkowaru odrobinę oleju z pestek winogron, wrzucamy pokrojoną w cienkie plastry cebulę i dokładamy mięso. Obsmażamy z jednej i drugiej strony po dwie minuty. Dodajemy suszone grzybki, chwilkę smażymy podlewając delikatnie wodą. Po chwili dodajemy białe wino, doprawiamy solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Kiedy winko już nam odprauje dodajemy wyciśnięty przez praskę czosnek i wrzucamy kilka gałązek świeżego rozmarynu. Zamykamy szybkowar i dusimy przez ok dwadzieścia minut. Ja zazwyczaj po piętnastu minutach sprawdzam jak mięsko i przewracam na drugą stronę za pomocą drewnianej szpatułki. W tym czasie myję młode ziemniaczki (nie obieram!), fasolkę szparagową (odcinam końcówki) i przygotowuję sałatę z sosem greckim. Po dwudziestu minutach odlewam ziemniaki, fasolkę, dodaję do nich koperek i wykładam mięsko. Serwujemy z sałatą! Dla dorosłych 😉 oczywiście z lekko schłodzonym czerwonym wytrawnym winkiem ;).
Uwagi:
Jeżeli nie macie szybkowaru proponuję użyć patelni. Cielęcina nie jest zbyt wdzięcznym mięsem dlatego aby nie była twarda pamiętajcie aby nie pominąć wina w przepisie! Dzięki niej mięso będzie niesamowicie kruche.
Smacznego ;).