Co powiecie na faszerowane jajka? Moja mama zaskoczyła mnie genialnym niedzielnym śniadaniem! Na stole pojawiły się standardowe potrawy, które goszczą u nas od lat ale jako dodatek postawiła faszerowane, chrupiące i do tego gorące jajka! Moje dzieciaki były zachwycone ale nie ukrywam, że my z mężem też ;). Zdarza nam się odwiedzać mamę w niedzielny poranek i wówczas spożywamy rano wspólne, rodzinne śniadanie. Bardzo lubię tą tradycję, ponieważ staramy się z mamą siebie nawzajem zaskakiwać ciekawymi propozycjami kulinarnymi – takim właśnie jak te jajka ;). Zapraszam do wspólnego przygotowania kochani!
Czas przygotowania/gotowania: 20 minut
Składniki:
- Jajka ugotowane na twardo – pięć dużych sztuk
- Pieczarki – cztery średniej wielkości sztuki
- Wędzony łosoś – około 50 g
- Majonez – dwie łyżeczki
- Szczypiorek – pęczek
- Świeży tymianek
- Bułka tarta do panierki
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Olej z pestek winogron
- Jajko do panierki – jedna sztuka
Przygotowanie:
Na wstępie myjemy (jeżeli jest taka konieczność), osuszamy i obieramy pieczarki. Kroimy w drobną kosteczkę, a następnie podsmażamy na złoty kolor na oleju z pestek winogron. Ugotowane na twardo jajka kroimy na połówki i delikatnie wyciągamy żółtka i białka. Skorupki odkładamy na bok. Szczypiorek z tymiankiem myjemy, osuszamy i drobno siekamy. Plastry wędzonego łososia również drobno kroimy i łączymy z pieczarkami, połową tymianku i jajkiem. Przyprawiamy solą morską, świeżo zmielonym czarnym pieprzem oraz majonezem. Nakładamy farsz do skorupek, a bułkę tartą mieszamy z pozostałym tymiankiem. Skorupki z farszem zanurzamy w roztrzepanym jajku, a następnie w bułce tartej. Smażymy na złoty kolor.
Uwagi:
Mięsożercy mogą zamienić wędzonego łososia na wędzony boczek ;).
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: foodnetwork.com