Lubicie kalmary? Ja bardzo dlatego ucieszyłam się jak koleżanka podesłała mi rewelacyjny przepis na grillowane kalmary! Kumpela dobrze wie (zresztą nie tylko ona 😉 haha), że uwielbiam grillować i na drugie mam 'rybka’ 😉 dlatego postanowiła dać mi nowy przepis. Uprzedziła mnie jedynie, że nie miała jeszcze okazji go wypróbować bo dostała go od znajomej, która przyrządziła grillowane kalmary na ostatnim weekendzie na swoich urodzinach. Zapewniła jedynie, że kalmary są wyborne ;). Oczywiście wcale mnie to nie zniechęciło, a wręcz przeciwnie zmotywowało mnie to do przyrządzenia kalmarów. Jak wyszło? Faktycznie bajecznie! Zresztą sprawdźcie sami :).
Czas przygotowania: 1 godzina
Składniki:
- Mrożone kalmary (tuszki) – 50 dag
- Sól morska gruboziarnista
- Garść świeżych, ulubionych ziół – rozmaryn, estragon, natka pietruszki…
Marynata:
- Czosnek – dwa ząbki
- Olej z pestek winogron
- Sok z dwóch limonek
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie:
Kalmary nacieramy gruboziarnistą solą morską po czym odstawiamy w chłodne miejsce na pół godziny. W tym czasie przygotowujemy marynatę. Rozgniecione ząbki czosnku łączymy z olejem z pestek winogron, sokiem z dwóch limonek, solą morską oraz świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Wszystkie składniki dobrze mieszamy. Do marynaty wkładamy pokrojone w krążki kalmary. Odstawiamy ponownie na co najmniej godzinkę. Kalmary grillujemy po dwie minuty z każdej strony, a na końcu posypujemy świeżymi ziołami.
Uwagi:
Sok z limonki możecie z powodzeniem zastąpić sokiem z cytryny.
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: tastythailand.com