„Kuchenne rewolucje” to program Magdy Gessler, który jako jeden z niewielu, bardzo lubię. Nie wiem, być może odpowiada mi sposób w jaki rozmawia ze swoimi współpracownikami ;)? Jest konkretna i nie boi się nazywać „rzeczy po imieniu”. Dodatkowo ma dużą wiedzę popartą doświadczeniem. To właśnie z jej przepisu postanowiłam przygotować pastę z łososia na śniadanie. Bardzo interesująca kompozycja i genialne połączenie składników. Totalne inna wersja tej samej pasty, którą do tej pory przygotowywałam moim dzieciakom. Tak jak się spodziewałam, bardzo smaczna, idealnie sprawdza się w sytuacjach „kryzysowych”, kiedy nie mam czasu na długie przygotowywanie śniadań i kolacji, a chcę podać coś z wyższej półki ;). Zachęcam do wypróbowania przepisu!
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki:
- Łosoś wędzony – około 250 g
- Żółtka jajek – trzy sztuki
- Przecier pomidorowy – słoiczek
- Cebula cukrowa – sztuka
- Papryka słodka
- Sól himalajska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Natka pietruszki
Przygotowanie:
Łososia najlepiej przepuścić przez maszynkę lub bardzo drobno posiekać. W tym czasie gotujemy jajka na twardo, czekamy aż ostygną i obieramy. Do zmielonego łososia dodajemy drobno posiekane żółtka jajek oraz równie drobno posiekaną cebulkę cukrową. Przyprawiamy słodką papryką, świeżo zmielonym czarnym pieprzem i solą himalajską. Do pasty dodajemy przecier pomidorowy, posiekaną łyżkę natki i wszystko dobrze mieszamy. Serwujemy z kromką świeżego, chrupiącego pieczywa, sowicie posmarowaną masłem.
Uwagi:
Chętni mogą dodać ząbek czosnku, a natkę zamienić na koperek.
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: healthyfoodforliving.com