Dzisiaj chciałabym zaprosić Was na pysznego zapiekanego łososia wg przepisu… Maryli Rodowicz! Przepis podała mi koleżanka z pracy, która znalazła go w jakimś czasopiśmie. Oczywiście musiałam go wypróbować jeszcze tego samego dnia i muszę potwierdzić, że Maryla bardzo dobrze je ;). Łosoś jest delikatny, soczysty i bardzo aromatyczny! Naturalnie, żeby nasz łosoś tak smakować musimy kupić maksymalnie świeżą rybkę! Stara ryba – nie ważne jak przygotowane, nie będzie smaczna. Polecam wszelkiego rodzaju hale rybne gdzie można dostać świeże ryby. Poniższy przepis jest bardzo prosty i przygotowanie tak zapiekanego łososia zajmie nam góra 40 minut. Danie jest na tyle proste, że polecam je każdemu! Zapraszam do wspólnego przyrządzenia :).
Czas przygotowania: 40 minut
Składniki:
- Cztery duże kawałki łososia
- Olej z pestek winogron
- Cytryna – 1 sztuka
- Świeży pęczek koperku
- Masło
- Śmietana 18% – ok. 200g
- Sos sojowy
- Sól morska opcjonalnie
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Świeżo zmielony czerwony pieprz
Przygotowanie:
Do naczynia żaroodpornego wlewamy kilka kropelek oleju z pestek winogron. Łososia opłukujemy pod zimną wodą, osuszamy, a następnie oprószamy świeżo zmielonym czerwonym i czarnym pieprzem. Wyciskamy sok z cytryny i polewamy nim łososia. Wierzch ryby posypujemy pokrojonym koperkiem. Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni i wstawiamy naczynie żaroodporne z łososiem na około 30 minut. W tym czasie łączymy w miseczce śmietanę z sosem sojowym i szczyptą soli morskiej. Gorącego łososia polewamy sosem, a na wierzchu układamy wiórki masła.
Uwagi:
Łososia możecie zastąpić inną rybką, np. halibutem lub solą.
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: cookwithcampbells.ca