Mąż wracając z konferencji musiał odwiedzić klienta w jednej z większych hurtowni w Polsce. Tak się akurat złożyło, że była niezła promocja na wybrane rybki więc postanowił kupić morszczuka. Piękne duże filety morszczuka, którego dawno nie jedliśmy :). Zastanawiałam się jak je przyrządzić aż w końcu postanowiłam przygotować morszczuka po kociewsku. Jest to stary przepis na rybkę, który dostałam od mamy. Jest to nic innego jak ryba w warzywach i trochę przypomina rybę po grecku. Bardzo smaczne danie na zimno do pysznego, świeżego, żytniego pieczywka. Zapraszam do wspólnego wykonania :)!
Czas przygotowania: 45 minut
Składniki:
- Filety z morszczuka – 70 dag
- Ogórki kiszone – 25 dag
- Marchew – 2 sztuki
- Pół małego selera
- Cebula – 2 sztuki
- Koncentrat pomidorowy – 2 łyżki stołowe
- Wywar warzywny – szklanka
- Mąka ziemniaczana – łyżeczka
- Liście laurowe – 3 sztuki
- Ziele angielskie
- Ziarna pieprzu czarnego
- Szczypta cukru
- Mielona papryka
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Mąka pszenna
- Olej z pestek winogron
Przygotowanie:
Rybę oczyszczamy, osuszamy, przyprawiamy solą i pieprzem, obtaczamy w mące pszennej i smażymy na oleju z pestek winogron. Do usmażonej rybki wrzucamy pokrojone w plasterki ogórki kiszone. Całość dusimy chwilkę i zestawiamy z ognia. W rondelku podsmażamy cebulkę pokrojoną w piórka. Po chwili dodajemy startą na grubych oczkach marchewkę i seler. Warzywa podlewamy wywarem warzywnym i dodajemy listki laurowe, ziele angielskie oraz czarny pieprz i koncentrat pomidorowy. Całość mieszamy i dusimy kilka minut. Sos warzywny zaciągamy mąką ziemniaczaną i czekamy aż się zagotuje. Przyprawiamy solą morską, świeżo zmielonym czarnym pieprzem oraz zmieloną papryką i cukrem. Gotowym sosem polewamy usmażone kawałki morszczuka i czekamy aż wszystko ostygnie po czym wstawiamy do lodówki. Serwujemy na zimno ze świeżym pieczywkiem.
Uwagi:
Morszczuka możecie zastąpić inną białą rybką – np. dorszem, mintajem lub tilapią.
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: mojekuchennerewelacje.blogspot.com