Tym razem chciałabym Was zaprosić na coś bardzo niecodziennego czyli na… ośmiorniczkę :)! Jedliście już? Ja pierwszy raz jadłam ją bardzo dawno i od tamtej pory zdarza mi się ją przyrządzać raz na jakiś czas. No i właśnie ten czas przyszedł teraz ;). W internecie jest wiele różnych przepisów, którymi można się posiłkować jeżeli nie macie żadnego ciekawego pod ręką ale skoro już tu do mnie trafiliście to polecam ten wybrany przeze mnie :). Do dzieła kochani!
Czas przygotowania: 45 minut
Składniki:
- Ośmiornice – 1 kg mrożonych
- Pomidory – 50 dag dojrzałych malinowych
- Cebula
- Czosnek – 3 ząbki
- Łodyga selera naciowego
- Świeże bazylia lub pęczek zielonej pietruszki
- Szafran
- Olej z pestek winogron
- Mielona czerwona papryka – łyżeczka
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie:
Ośmiornice należy rozmrozić, obrać, umyć i delikatnie rozbić. W garnku gotujemy wodę, solimy i wrzucamy na około siedem minut ośmiorniczki. Po tym czasie wyciągamy je z wody i kroimy. Pomidory obieramy ze skórki, usuwamy pestki i drobno kroimy. Na patelni rozgrzewamy olej z pestek winogron i wrzucamy pokrojoną w kosteczkę cebulę. Dodajemy poszatkowany seler naciowy, oraz pomidory i przeciśnięty przez praskę czosnek. Po około dziesięciu minutach dodajemy łyżkę wody z szafranem i czerwoną papryką. Wszystko dobrze mieszamy i na koniec wrzucamy pokrojone ośmiorniczki. Całość musimy zagotować po czym dodajemy listki świeżej bazylii lub pietruszki. Serwujemy z chrupiącym pieczywkiem!
Uwagi:
Świeże pomidory możecie zastąpić tymi z puszki.
Fanom ostrych potraw polecam zamienić czerwoną paprykę na peperoncino lub chili.
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: panathinaeos.wordpress.com