Wczoraj zadzwoniła do mnie moja mama i błagalnym głosem poprosiła abym znalazła jej dzbanki w sklepie stacjonarnym. Oczywiście od razu zapytałam o jakie dzbanki jej chodzi bo nie mam najmniejszego pojęcia o czym mówi na co ona, że znalazła piękny komplet dzbanuszków na stronie internetowej i nie wie gdzie może je kupić bo nie ma żadnego adresu sklepu. Nie miałam jak do niej podjechać więc poprosiłam ją aby wysłała mi to zdjęcie, które znalazła – drogą mailową. Było z tym trochę zachodu bo spędziłyśmy ponad godzinę wisząc na słuchawce… . Niestety moja mama nie jest zbyt czynnym użytkownikiem komputera czy internetu w związku z czym tłumaczenie mamie krok po kroku co ma kliknąć i które połączenie klawiszy na klawiaturze to tzw. „małpa” to była katastrofa. Po około godzinie w końcu udało się wysłać maila na moją skrzynkę pocztową i zobaczyłam co za cudo znalazła moja mama. Faktycznie dzbanuszki były prześliczne! Komplet dzbanków z porcelany, które miały koronkowe wykończenie. Na każdym dzbanuszku zostały namalowane małe jesienne listki w kolorach od ciemnej zieleni przez żółty aż do ostrej czerwieni. Zakładam, że była to ręczna robota bo listki były perfekcyjne! Widoczne były nawet cieniutkie niteczki na każdym maluteńkim listku. Spędziłam ponad dwie godziny przeszukując internet lecz niestety nie znalazłam nigdzie kompletu dzbanków. Myślałam nawet, że może w takim razie uda mi się znaleźć coś podobnego ale wszystko inne to po prostu nie było „to”. Przyznam, że dzbanki ze zdjęcia tak bardzo mi się spodobały, że pomyślałam, że jeżeli uda mi się je znaleźć to kupię dwa komplety – jeden dla mamy, a drugi dla siebie ;). Trzymajcie kciuki bo jeszcze się nie poddałam ;)!