Jak każda kobieta staram się dbać o siebie, a co za tym idzie chodzę do fryzjera. Od wielu już lat jest to ta sama stylistka fryzur, która dba o to by na mojej głowie zawsze coś się działo ;). Jak to bywa u fryzjera zazwyczaj się przeciąga dlatego spędzam tam trochę czasu z gazetą w ręku i pyszną kawusią nescafe dolce gusto ;). Traf chciał, że w jednym miesięczniku znalazłam rewelacyjny przepis na pyszną wiosenną sałatkę :). Wypróbowałam go w domu i muszę przyznać, że zdecydowanie jest wart wypróbowania dlatego dzisiaj postanowiłam się z Wami nim podzielić. Do dzieła kochani!
Czas przygotowania: 40 minut
Składniki:
- Olej z pestek winogron – 6 łyżek
- Cebula – 2 sztuki
- Liście świeżego tymianku
- Pęczak – szklanka
- Sól morska
- Groszek – ½ szklanki
- Groszek cukrowy w strączkach – ½ szklanki
- Cytryna
- Marchewka – 3 średnia sztuki
- Pęczek kopru
- Kiełki – 3 łyżki
- Feta – ¼ kg
Sos:
- 2 pęczki natki pietruszki
- Liście mięty – 1 szklanka
- Czosnek – 1 ząbek
- Sok z cytryny – ¼ szklanki
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Olej z pestek winogron – ½ szklanki
Przygotowanie:
Na patelni rozgrzewamy dwie łyżki oleju z pestek winogron. Obieramy cebulę, drobno kroimy i wrzucamy na patelnię. Dodajemy także łyżkę świeżego tymianku. Smażymy około cztery minuty aż cebulkę nabierze złotego koloru. Po tym czasie dodajemy szklankę pęczaku. Po około pięciu minutach dodajemy 10 łyżek wody oraz dwie łyżki soli. Wszystko mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Gotujemy na wolnym ogniu przez pół godziny po czym odcedzamy pęczak i wysypujemy go na blachę aby ostygł. W garnuszku blanszujemy zielony groszek, odcedzamy i czekamy aż ostygnie. Do salaterki wrzucamy zielony groszek, groszek cukrowy oraz pęczak. Kroimy obraną ze skórki cytrynę (¼ szklanki) w kosteczkę i dodajemy do reszty składników. Do blendera wrzucamy wszystkie składniki sosu i miksujemy. Do naszej sałatki dodajemy plastry ugotowanej marchewki, koper, dwie łyżki soku z cytryny oraz kiełki. Całość polewamy zmiksowanym dressingiem i wsypujemy pokruszony ser feta.
Uwagi:
Chętnym zamiast gotowania, polecam podsmażyć plastry marchewki.
Smacznego :).