Oglądaliście świetny serial komediowy z lat dziewięćdziesiątych „Co ludzie powiedzą” z Patricią Routledge w roli głównej? Ja oglądałam go wieki temu i ostatnio niechcący natknęłam się na niego w telewizji. Trafiłam na końcówkę więc postanowiłam poszperać na necie i znalazłam wszystkie sześć serii. Niestety bez lektora ale na szczęście znam język angielski więc nie jest tak źle ;). Główna bohaterka to Hiacynta Bukiet, która robi wszystko aby być postrzegana jako wielce zamożna pani domu z wyższych sfer. Oczywiście rzeczywistość znacznie odbiega od wizji Pani Bukiet ;). Jak sama mówi „słynie ze swoich słynnych kolacji przy świecach” ;). Główna bohaterka jest wścibską zmorą swoich sąsiadów. Skutecznie potrafi odstraszyć elektryka czy też dostawcę mleka ;). Serial jest naprawdę godny polecenia! Jeżeli ktoś będzie chętny mogę podrzucić linka z którego ściągnęłam serię. Dlaczego o tym piszę ;)? Otóż wyobraźcie sobie, że ten serial skłonił mnie do zakupu pięknego świecznika na stół w salonie! Śmiejąc się podczas 'domowego seansu’ stwierdziłam, że kolacje przy świecach to jednak świetny pomysł! W tym przypadku definitywnie zgadzam się z Panią Żakiet.. Bukiet ;). Świece nadają niesamowitego uroku i klimatu. Łagodzą ostre światło i zdecydowanie przyjemniej spożywa się przy nich posiłek. Z tego co pamiętam w Szwecji, praktycznie każdym domu podczas kolacji zapalają świece. Ciekawe, dlaczego nigdy na to nie wpadłam… . To przecież takie oczywiste ;)! Od dziś u mnie w domu świece będę zapalać nie tylko do romantycznych kolacji z mężem :).