Dzisiaj u nas w przedszkolu mieliśmy zebranie odnośnie szkoleń. Nasza pani dyrektor zaproponowała kilka szkoleń w których możemy wziąć udział. Szkolenia są oczywiście nieodpłatne co nas bardzo ucieszyło. Nie wiem jak w innych branżach ale w naszej – pedagogicznej szkolenia są bardzo pozytywnie odbierane i zawsze jest dużo chętnych aby wziąć w nich udział. Tym razem było podobnie. Na pięć typów szkoleń zgłosiło się ośmioro chętnych czyli o troje za dużo…, bo na każde szkolenie przypada jeden pracownik. Pani dyrektor postanowiła dać nam dwa dni na dyskusję między sobą kto może odpuścić i poczekać na następne szkolenia, które odbędą się za rok. Jeżeli nie dojdziemy do porozumienia, ona wybiesrze pięcioro z nas. Pewnie zastanawiacie się jakie szkolenia dostaliśmy w ofercie :). Jako pierwsze zostało nam przedstawione szkolenie na temat umiejętności komunikacyjnych „Wychowawca moim przyjacielem”. Przyznam, że to szkolenie nie zainteresowało mnie zbytnio ponieważ brałam już udział w podobnym więc wybrałam inne także z tematu umiejętności komunikacyjnych, a mianowicie „Współpraca z rodziną dysfunkcyjną”. Nie mamy w przedszkolu zbyt wielu rodzin dysfunkcyjnych ale, kiedy taka się trafi warto wiedzieć jak postępować. Mogę śmiało przyznać, że w trakcie mojej kariery zawodowej i 'matczynej’ najsmutniejsze i najbardziej przykre jest patrzeć, kiedy maluch ma patologiczną rodzinę. Krzywda jaka się dzieje takiemu dziecku, a nie mówię tylko o przemocy fizycznej jest nie do opisania. Miałam dwa przypadki dzieci u siebie w grupie, które miały rodziny dysfunkcyjne i przyznam, że próba nawiązania kontaktu – porozumienia z ich rodzicami była makabryczna. Zapadło mi to w pamięć dlatego właśnie zdecydowałam się na takie szkolenie. Mam nadzieję, że moje koleżanki z pracy pozwolą mi je odbyć. Pozostałe cztery szkolenia związane są z kreatywnością nauczyciela :), które już kiedyś odbyłam. Pojutrze decyzja więc trzymajcie kciuki ;).
— Inne —
Szkolenia dla pedagogów
18 października 2013