Dieta – to słowo pojawia się ostatnio bardzo często w moim słowniku. Zapewne dlatego, że od jakiegoś czasu staram się jeść lekko i zdrowo aby zrzucić kilka nadprogramowych kilogramów. Ci, którzy czytają mojego bloga wiedzą, że udało mi się już zrzucić kilka kilogramów z czego ogromnie się cieszę :)! No ale… swoją drogą zawsze w jakimś momencie pojawia się to „ale” ;). Wszystkim, którzy mnie pytają co robię, że udało mi się odrobinę schudnąć tłumaczę… nie jest to dieta, a nowy sposób zdrowego odżywiania się. Nie przepadam za słowem dieta, ponieważ kojarzy mi się z wszelkiego rodzaju dietami cud itp. Owszem, może i ktoś nazwać mój sposób odżywiania się dietą ponieważ oparta jest ona na pewnych zasadach, produktach zakazanych i dozwolonych do spożycia ale dalej uważam, że to po prostu zdrowy rozsądek – i tyle ;). Nie pochwalam żadnych diet, które zapewniają nam ubytek 8 kilogramów w dwa czy trzy tygodnie. Są one niezdrowe i zapewniają efekt jojo. Jaki jest sens w katowaniu się ostrą dietą „cud” przez miesiąc, kiedy zaraz po jej zakończeniu – nawet, kiedy będziemy starali się mało jeść, wracają nam ciężko zrzucone kilogramy! Oczywiście jest to logiczne bo jak nie przytyć skoro nagle z 1000 kalorii zaczynamy jeść 2100… . Tak więc jak już wcześniej wspomniałam, mój sposób odżywiania opiera się na jedzeniu lekkim i zdrowym. Nie liczę kalorii, ostatni posiłek staram się jeść przed 19, a ostatnio dodałam do mojego codziennego planu – odrobinę ruchu :). Oczywiście unikam słodyczy, bardzo tłustych potraw i słonych przekąsek. Efekty są rewelacyjne, czuję się dużo lepiej i mam więcej energii! Naturalnie zdarza mi się także, że mam dzień 'rezygnacji’ i wtedy sięgam po czekoladę czy np. lody. Zapewniam jednak, że takie dni także są potrzebne, ponieważ czuję, że jest to swoistego rodzaju nagroda i taki smakołyk dodaje mi tylko siły do dalszej „walki” – chociaż walka to chyba złe słowo ;). Zachęcam wszystkich do dbania o siebie! Idzie lato, a kto nie chciałby świetnie wyglądać w letnich ubraniach! Postaram się w moim następnym poście podać Wam mój codzienny plan. A może kogoś zainspiruję… :)?
— Inne —
Zdrowe odżywianie się – nie dieta
20 maja 2014