Byłam ostatnio u moich rodziców i pomagałam mamie sprzątnąć strych i biblioteczkę. Ile ona ma książek! Rodzice bardzo lubią czytać więc wcale się nie dziwię, że ich zbiór jest całkiem spory ale skoro większość z tych książek przeczytali już lata temu, postanowili, że oddadzą je potrzebującym. Przy okazji porządków znalazłam kilka książek z dzieciństwa, które postanowiłam zatrzymać. Znalazłam także kilka rewelacyjnych książek kucharskich ze świetnymi przepisami! Jedna z 1946 roku, która należała do mojej babci :). Mama oczywiście zgodziła się abym zabrała je do siebie. W domu natychmiast zaczęłam wertować książki w poszukiwaniu ciekawych przepisów i od razu znalazłam jeden, który natychmiast wypróbowałam ;). Jaki? A to zapraszam na zupę – krem z… awokado!
Czas przygotowania: 40 minut
Składniki:
- Awokado – 2 duże szt.
- Litr bulionu
- Mała śmietana
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Sól morska
- Świeża bazylia
Przygotowanie:
Awokado obieramy ze skórki, kroimy na pół, wyciągamy pestkę i ugniatamy widelcem w większej misce. W garnku podgrzewamy wywar z kurczaka (bulion) i dodajemy śmietanę. Całość podgrzewamy, uważając jednak aby nie zagotować zupy! Zagrzany bulion wlewamy do miski z awokado cały czas mieszając trzepaczką aby składniki idealnie się wymieszały. Przyprawiamy solą morską i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Polecam zupę krem przystroić świeżą bazylią i spożyć ze świeżym pieczywem z plasterkiem wędzonego łososia!
Uwagi:
Warto kupić miękkie awokado aby nie mieć problemu z ugniataniem!
Chętnym proponuję dodać rozgnieciony czosnek do wywaru!
Krem z awokado jest taki dobry, że postanowiłam zabrać ją sobie do pracy w termosie – to taki mój zdrowy i gorący kubek!
Smacznego :).