Pisałam już o pysznych rybnych przekąskach, które idealnie nadają się na wieczorny seans filmowy. Zastanawiałam się nad czymś bardzo podobnym czyli chrupiącym i wciągającym ;). Podałam Wam przepisy na krewetki w panierce, a co byście powiedzieli na.. kalmary w pysznej chrupiącej skorupce? Kalmary będą zdecydowanie bardziej soczyste od krewetek dlatego będą idealne dla osób, które lubią nieco bardziej tłuste potrawy ;). Oczywiście do kalmarów podobnie jak do krewetek robimy sos czosnkowy (przepis z marca). Mam to szczęście, że mieszkam nad morzem i nie mam problemu z dostępem do świeżych ryb czy też owoców morza. Dla tych mieszkających w innych rejonach proponuję zajrzeć do dużych supermarketów spożywczych.
Czas przygotowania: 15 minut
Składniki:
- Pół kilograma oczyszczonych kalmarów
- Dwa białka z jajek
- Jedna szklanka mąki ryżowej
- Dwie łyżeczki chilli
- Olej z pestek winogron
- Gałązki kolendry
- Sól
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Sos czosnkowy (przepis z marca)
Przygotowanie:
Do miseczki wsypujemy szklankę mąki ryżowej, dwie łyżeczki chilli, szczyptę soli i odrobinę świeżo zmielonego czarnego pieprzu. Mieszamy naszą panierkę i odstawiamy. Kalmary opłukujemy i osuszamy. Rozgrzewamy olej z pestek winogron i wrzucamy kolendrę na piętnaście sekund. Wyciągamy, kiedy będzie chrupiąca i odkładamy na ręcznik papierowy. Następnie zajmujemy się kalmarami. Moczymy je w lekko ubitym białku z dwóch jajek i panierujemy w mące z przyprawami. Kalmary wrzucamy na mocno rozgrzany olej z pestek winogron i smażymy aż będą miały piękny złoty kolor. Wyciągamy na ręcznik papierowy. Gotowe serwujemy na półmisku wraz z sosem czosnkowym i frytkami.
Uwagi:
Jeżeli nie dostaniecie kolendry możecie zastąpić ją natką pietruszki. Jeżeli nie posiadacie mąki ryżowej zastąpcie ją mąką tortową lub pszenną.
Smacznego :).