Zastanawialiście się nad idealną przekąską podczas oglądania filmu? Oczywiście taką, żeby była zdrowa.. czyli nie mam tu na myśli chipsów, paluszków czy też orzeszków solonych 😉 Mam na myśli taką, która jednocześnie będzie tak dobra jak wyżej wymienione, a nie będzie tak tucząca i nie zdrowa.., a w dodatku będzie rybką? Krewetki w panierce 🙂 Będą soczyste, bardzo chrupiące i przepyszne. Nie ma chyba nic lepszego jak zajadać coś chrupiącego w trakcie maratonu filmowego nie martwiąc się jak to wpłynie na naszą figurę. Krewetki w panierce najlepiej podawać z dipem ale aby je trochę urozmaicić można do panierki dodać trochę.. płatków kukurydzianych! Będą wtedy jeszcze bardziej chrupiące i dzięki temu jeszcze pyszniejsze, o ile to w ogóle możliwe ;). Zapraszam do przepisu.
Czas przygotowania: 40 minut (+ 12 godzin marynowanie)
Składniki:
- Opakowanie dużych mrożonych krewetek
Marynata:
- Łyżka miodu
- Łyżeczka musztardy (sarepska)
- Łyżeczka soku z cytryny
- Łyżeczka octu balsamicznego
- Olej z pestek winogron
- Pół łyżeczki ostrej zmielonej papryki
- Dwie łyżeczki zmielonej papryki słodkiej
- Sól
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Płatki kukurydziane
- Jajko
Przygotowanie:
Dzień wcześniej przygotowujemy marynatę. Wszystkie składniki marynaty dokładnie mieszamy i dodajemy do niej krewetki. Wstawiamy do lodówki na noc (minimum na 5 godzin!). Zamarynowane krewetki najpierw maczamy w rozbełtanym jajku, następnie w płatkach kukurydzianych. Nie żałujmy płatków i pamiętajmy aby je delikatnie pokruszyć. Na blasze układamy papier do pieczenia i tak przygotowane krewetki wstawiamy do piekarnika (180 stopni) na 25 – 30 minut. Gotowe krewetki w panierce serwujemy z sosem czosnkowym.
Uwagi:
Aby krewetki w panierce były jeszcze pyszniejsze możemy dodać do marynaty wyciśnięty ząbek czosnku i w trakcie pieczenie posypać je zieloną pietruszką. Wydobędzie to niesamowity aromat. Krewetki łączymy z marynatą w torebce foliowej, dokładnie mieszamy i w takiej postaci wkładamy do lodówki.
Smacznego 🙂