Ostatnio mam niesamowitą ochotę na owoce morza – o czym pisałam niedawno… ;). Prawdopodobnie jest to związane z nadchodzącą wiosną! Nie wiem jak Wy ale ja czuję w kościach, że już za rogiem czai się ciepła wiosna :). Oczywiście bardzo lubię zimę, a w tym roku było jej wyjątkowo mało ale jakoś nie mam już ochoty na śnieg i zimowe spacery. Chyba pierwszy raz od lat z takim utęsknieniem czekam na moment aż będę mogła schować do szafy zimowe buty i puchowe kurtki. Już nawet wyjęłam wiosenne płaszczyki dzieciaków i moje ;). Może to przyspieszy wiosnę ;)? Ojej ale zboczyłam z tematu haha! O przepisie miało być ;). W związku z nachodzącą wiosną postanowiłam podać Wam kolejny super prosty przepis na coś smacznego ;). Tym razem będą to ostrygi z estragonem. Mój mąż przepada za ostrygami dlatego na pewno się dzisiaj ucieszy jak wróci do domu ;).
Czas przygotowania: 45 minut
Składniki:
- 25 świeżych ostryg
- Ocet winny – dwie łyżeczki
- Cebula dymka
- Świeży estragon
- Cytryna
- Olej z pestek winogron
Przygotowanie:
Cebulę obieramy i bardzo drobno kroimy. Wrzucamy do miseczki. Świeży estragon myjemy i szatkujemy, po czym dodajemy do cebulki. Wlewamy łyżkę soku z cytryny i dwie łyżki oleju z pestek winogron. Ostrygi wyjmujemy z muszli, które odkładamy na bok. Ostrygi wrzucamy do miseczki z sosem i mieszamy. Wstawiamy do lodówki na trzydzieści minut. Muszle porządnie myjemy pod wodą i umyte wkładamy do lodówki w celu schłodzenia. Ostrygi wkładamy do muszli i skrapiamy pozostałym sosem.
Uwagi:
Chętnym polecam dodać dwa ząbki czosnku.
Smacznego :).