Dzisiaj podam Wam przepis na genialne, chrupiące klopsiki. Kilka dni temu po obiedzie został mi kawałek dorsza, którego ugotowałam na parze. W związku z tym, że w moim domu nie wyrzucamy jedzenia, postanowiłam przyrządzić dorsza w 'inny’, ciekawy sposób. Miałam ochotę na coś smażonego dlatego postanowiłam przyrządzić pyszne klopsiki. Od razu przyznaję, że przepis wymyśliłam 'na biegu’ i nie wiedziałam czy mi coś z tego wyjdzie ;). Wyszło i to całkiem smacznie! Moje dzieciaki i mąż zachwyceni – najśmieszniejsze jest to, że nawet nie wiedzieli, że to ze 'starych’ resztek obiadowych ;). Zapraszam do wspólnego gotowania :).
Czas przygotowania/gotowania: 30 minut
Składniki:
- Ugotowany na parze filet z dorsza – około 500 g
- Jajka – cztery duże sztuki
- Szczypiorek – dwie stołowe łyżki
- Bułka tarta – do panierki
- Olej z pestek winogron – do smażenia
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie/gotowanie:
Do małego rondelka wlewamy wodę i czekamy aż się zagotuje. Wkładamy trzy jajka i gotujemy na twardo. Ugotowane jajka wkładamy do zimnej wody i czekamy aż ostygną. Ugotowany filet z dorsza rozdrabniamy widelcem aż uzyskamy w miarę jednolitą masę i wrzucamy do dużej miski. Szczypiorek myjemy pod zimną, bieżącą wodą i bardzo drobno kroimy, a następnie dodajemy do ryby. Ostudzone jajka bardzo drobno kroimy w małą kosteczkę i wrzucamy do farszu. Przyprawiamy solą morską, świeżo zmielonym czarnym pieprzem i wbijamy jajko. Wszystkie składniki porządnie mieszamy i lepimy małe klopsiki. Obtaczamy w bułce tartej i smażymy na oleju z pestek winogron. Serwujemy z ziemniakami z wody i ulubioną surówką.
Uwagi:
Chętnym polecam dodać cebulkę do farszu!
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: littleclove.com