Ostatnio chodzi za mną ochota na coś jajecznego tak więc poprosiłam męża aby przygotował mi coś właśnie z jajkiem. Zazwyczaj to ja gotuję dla naszej rodziny ale tym razem miałam kiepski dzień więc postanowiłam się położyć i poczekać aż coś mi przygotują. W moim domu nie jest tak, że obowiązkami domowymi typu, gotowanie, pranie czy prasowanie zajęłam się wyłącznie ja – z racji tego, że jestem kobietą. Owszem, gotuję ale głównie dlatego, że jest to moja pasja. Piorę i prasuję, ponieważ mam więcej czasu niż mój mąż, a mamy dwójkę dzieci więc musimy się ze wszystkim wyrobić ;). Naturalnie zdarza się, że to mój mąż coś dla nas ugotuje albo poświęci sobotnie popołudnie na segregowanie rzeczy do prania. Wszystko jest uzależnione od tego kto ile ma wolnego czasu i co należy aktualnie zrobić. Myślę, że to dobry podział ;). No ale wróćmy do mojego obiadku… . Ja popijałam sobie moją ulubioną herbatkę dilmah, a mąż w tym czasie zaserwował mi pyszną sałatkę nicejską! Była tak smaczna, że poprosiłam o dwie dokładki. Poniżej zamieszczam przepis tego cuda.

Czas przygotowania: 20 minut

Składniki:

• Młode ziemniaczki – 3 szt.
• Fasolka szparagowa – 200 g
• Jajka – 2 szt.
• Tuńczyk w oleju – puszka
• Mix sałat
• Czerwona cebula
• Skórka z cytryny
• Sól morska
• Świeżo zmielony czarny pieprz

Sos:

• Musztarda – 2 łyżki
• Olej z pestek winogron – łyżka
• Sok z ½ cytryny
• Brązowy cukier – ½ łyżeczki

Przygotowanie:

Mix sałat wrzucamy do salaterki. Młode ziemniaczki i fasolkę szparagową gotujemy (wodę delikatnie solimy). Tuńczyka z puszki odcedzamy i rozgniatamy widelcem. Jajka gotujemy tak aby żółtka były delikatnie miękkie. Łączymy wszystkie składniki sosu i dobrze mieszamy. Do salaterki dodajemy ugotowane i pokrojone ziemniaczki, fasolkę szparagową, piórka cebuli czerwonej oraz rozgniecionego tuńczyka. Na wierzch układamy kawałki jajka i całość polewamy przygotowanym sosem. Przyprawiamy solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Serwujemy z różowym schłodzonym winem i czosnkowymi grzankami.

Uwagi:

Jeżeli zależy Wam aby sałatka była jeszcze bardziej dietetyczna polecam ziemniaczki zamienić na pomidorki cherry.

Ja do swojej sałatki dodałam czarne oliwki – polecam, pycha!

Smacznego :).