Smaki mojego dzieciństwa to m.in. chrupiąca, brązowa pajda świeżego chleba, aromat świeżego łososia z piekarnika i soczyste nowalijki. Mama zawsze dbała o to by było różnorodnie, smacznie i zdrowo. Pewnie dlatego zakochałam się w rybkach, kiedy byłam jeszcze dzieckiem. Jedną z moich ulubionych przekąsek na podwieczorek lub kolację były genialne kanapki z pastą z łososia, twarożku i szczypiorku. To podobna pasta do tej z makreli ale w moim odczuciu o niebo smaczniejsza. Dzisiaj przygotowuje ją moim pociechom, które podobnie jak ja, lata temu, ją uwielbiają. Sprawdźcie przepis kochani :)!
Czas przygotowania: 20 minut
Składniki:
- Wędzony łosoś w plastrach – około 200 g
- Twarożek śmietankowy – około 200 g
- Młoda cebulka – mała sztuka
- Śmietana kwaśna 12% – łyżka stołowa
- Pęczek szczypiorku cienkiego
- Sok z cytryny – dwie łyżeczki
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie:
Łososia kroimy na małe kawałeczki i wrzucamy do miseczki. Dodajemy kostkę białego twarogu. Cebulę obieramy i drobno kroimy. Pęczek szczypiorku dobrze myjemy pod zimną wodą, a następnie szatkujemy. Wszystkie składniki łączymy w misce, a następnie przyprawiamy solą morską, świeżo zmielonym czarnym pieprzem i wlewamy sok z cytryny. Całość dobrze mieszamy i wstawiamy do lodówki aby pasta się schłodziła. Serwujemy na kromce świeżego pieczywa z masełkiem.
Uwagi:
Jeżeli zależy Wam aby pasta była dietetyczna polecam zamiast śmietany dodać jogurt naturalny 0%. Podobnie z serem śmietankowym. Zastąpcie go wersją chudą lub 'light’.
Polecam dodać ząbek czosnku.
Pastę można zmielić jeżeli zależy Wam na jednolitej, gładkiej masie.
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: pinterest.com