Zastanawiałam się kiedyś dlaczego moja pasta z pieczarkami i świeżym łososiem nie wychodzi mi tak jak powinna. Wielokrotnie jadłam to pyszne danie w restauracji i za każdym razem, kiedy już myślałam, że wiem o co chodzi, okazywało się, że dalej błądzę. W końcu przełamałam złą passę i udało mi się 'stworzyć’ coś czego długo i namiętnie szukałam! Wiecie co było kluczem do sukcesu? Okazało się, że… umiar! Tak kochani, umiar był tym czego mi brakowało. Moje poszukiwania skupiły się na zbyt wielu dodatkach, które zabijały delikatny smak pieczarek i soczystego łososia. Oczywiście skoro w końcu udało mi się ustalić 'idealny’ przepis, natychmiast postanowiłam się nim z Wami podzielić dlatego gorąco zachęcam do spróbowania :)!
Czas przygotowania: 30 minut
Składniki:
- Filet z łososia – malutki kawałek
- Pieczarki – 500 g
- Makaron spaghetti – jedno opakowanie
- Olej z pestek winogron
- Parmezan w kawałku do starcia
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie/gotowanie:
Łososia gotujemy na parze do miękkości. W tym czasie obieramy pieczarki i kroimy na grubsze plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej z pestek winogron i wrzucamy pokrojone pieczarki. Smażymy delikatnie na wolnym ogniu tak by zrobiły się soczyście miękkie. Gotujemy makaron w osolonej wodzie, po czym dodajemy go do pieczarek. Wszystkie składniki dobrze mieszamy i dodajemy ugotowanego na parze i pokrojonego na mniejsze kawałki, łososia. Przyprawiamy do smaku solą morską oraz świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Posypujemy startym parmezanem.
Uwagi:
Pieczarki podsmażamy bardzo delikatnie – tak by tylko straciły swą chrupkość!
Polecam utrzeć parmezan na grubszych oczkach tarki.
Nie żałujcie oleju z pestek winogron i dobrze wymieszajcie makaron z pieczarkami.
Chętni mogą posypać pastę natką pietruszki.
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: fastapasta.com