Dorsz to ostatnio ulubiona rybka mojego synka dlatego postanowiłam przyrządzić ją na nowy sposób tak aby było trochę ciekawiej ;). Przepis na dorsza na puree z buraków i ciecierzycy znalazłam gdzieś w sieci i natychmiast postanowiłam go wypróbować. Muszę przyznać, że obawiałam się czy moje dzieciaki zaakceptują nową wersję dorsza jednak moje obawy okazały się bezpodstawne. Rybka zniknęła z talerzy w przeciągu kilku minut! Ciągle jeszcze zapominam, że 'trafiły’ mi się wyjątkowo mało marudne dzieci ;). Przejdźmy jednak do przepisu.
Czas przygotowania/gotowania: 45 minut
Składniki:
- Dorsz – dwa filety
- Ciecierzyca – puszka
- Burak – jedna, duża sztuka
- Czosnek – dwa ząbki
- Cytryna – dwie sztuki
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Świeża kolendra
- Świeży tymianek
- Olej z pestek winogron
Przygotowanie:
Buraki zawijamy w folię aluminiową i pieczemy około 20 minut czyli do momentu aż burak będzie miękki. Następnie kroimy buraka na małe kawałki, dodajemy ciecierzycę, olej z pestek winogron, czosnek oraz sok z ½ cytryny. Wszystkie składniki miksujemy na gładką masę i przyprawiamy do smaku. Filety z dorsza należy opłukać pod zimną wodą, osuszyć ręcznikiem papierowym, a następnie położyć na papierze do pieczenia i obficie przyprawić świeżo zmielonym czarnym pieprzem oraz solą morską. Na wierzchu ryby kładziemy gałązki świeżego tymianku oraz plasterki cytryny. Pieczemy około 15 minut w 180 stopniach. Upieczonego dorsza układamy na talerzu, polewamy wcześniej przygotowanym puree i posypujemy świeżą kolendrą.
Uwagi:
Świeżą kolendrę możecie zastąpić innymi ulubionymi ziołami.
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: southbayfoodies.com