Na termometrach odnotowujemy niestety coraz niższe temperatury w związku z czym postanowiłam zaproponować Wam coś co Was na pewno rozgrzeje ;). Jak wiecie jestem fanką nie tylko rybek ale także i zup. Uwielbiam dobre, syte zupy w chłodne dni, które działają jak kaloryfer wewnątrz naszego organizmu :). Jestem typowym zmarźlakiem więc, kiedy przychodzi jesień i chłodniejsze dni, gorące zupy w moim domu to absolutna konieczność. No i dzisiaj właśnie chciałam Wam zaproponować bardzo prostą w przygotowaniu zupkę na bazie dorsza. To klasyczna zupa kuchni polskiej :). Zupa jest delikatna w smaku i bardzo zdrowa. Jest to taki rybny rosołek, który powinien smakować nawet tym, którzy za rybami nie przepadają! Zapraszam do wspólnego wykonania kochani :)!
Czas przygotowania: 45 minut
Składniki:
- Dorsz – 2 średnie sztuki
- Listki laurowe – 3 sztuki
- Ziele angielskie
- Ziarenka czarnego pieprzu
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
- Włoszczyzna – 2 marchewki, 1 korzeń pietruszki, kawałek selera, kawałek pora
- Ziemniaki – 3 średnie sztuki
- Ocet – łyżka stołowa
Przygotowanie:
Ryby opłukujemy i wkładamy do dużego garnka. Zalewamy zimną wodą i gotujemy. Do ryby dodajemy ziele angielskie, ziarenka czarnego pieprzu, listki laurowe i sól morską. Włoszczyznę obieramy, kroimy w kosteczkę i wrzucamy do garnka z rybą. Dodajemy także pokrojonego w plasterki pora. Ugotowane rybki wyciągamy i obieramy z rybiego mięsa. W oddzielnym garnku gotujemy ziemniaki. Wywar przecedzamy przez sito do czystego garnka. Na talerzach układamy kawałki obranego dorsza i ziemniaki po czym zalewamy to naszym rybnym gorącym wywarem. Zupę dekorujemy zieloną pietruszką i koperkiem.
Uwagi:
Pilnujcie aby ryba Wam się nie rozgotowała!
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: pinterest.com