Co powiecie na pyszną grillowaną rybkę na początku jesieni ;)? Ja miałam okazję skosztować niesamowitego grillowanego tuńczyka przy okazji imienin mojego kuzyna w małej knajpce na obrzeżach miasta. Muszę przyznać, że rybka genialnie przyprawiona i natychmiast nabrałam ochoty na przyrządzenie jej w domu. Miałam to szczęście, że mała restauracja w której byliśmy jest knajpką kolegi mojego kuzyna dlatego kucharz zdradził mi swój sekretny przepis ;). Zapraszam wszystkich do wspólnego gotowania!
Czas przygotowania/gotowania: 35 minut
Składniki:
- Steki z tuńczyka x 2
- Makaron penne – ok. 300g
- Szpinak baby – opakowanie
- Cebula – średniej wielkości sztuka
- Czosnek – dwa ząbki
- Serek kremowy – opakowanie
- Gałka muszkatołowa
- Olej z pestek winogron – dwie stołowe łyżki
- Cytryna – sztuka
- Mleko – ½ szklanki
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie:
Na wstępie gotujemy makaron w lekko osolonej wodzie tak aby był al dente. W tym czasie obieramy czosnek i cebulę. Czosnek przeciskamy przez praskę lub drobno siekamy, a cebulę kroimy w kosteczkę. Podsmażamy na patelni i dodajemy baby szpinak. Kiedy szpinak będzie już mięciutki wrzucamy kremowy serek i wlewamy mleko. Dodajemy gałkę muszkatołową, odrobinę skórki z cytryny i przyprawiamy solą morską oraz świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Wszystkie składniki dobrze mieszamy i wrzucamy ugotowany makaron penne. Steki z tuńczyka nacieramy olejem z pestek winogron, przyprawami smażymy na grillowej patelni po kilka minut z każdej strony. Gotowe steki kroimy w paski i układamy na patelni z makaronem i pozostałymi składnikami. Serwujemy z chrupiącym pieczywem na ciepło.
Uwagi:
Do wody na makaron możecie wlać kilka kropel oleju z pestek winogron aby się nie posklejał podczas gotowania!
Smacznego :).
Źródło ikony wpisu: foodnetwork.com