Moje ulubione produkty spożywcze? Ojj znajdzie się ich kilka ale tym razem postanowiła sięgnąć do zapomnianego soczystego… bakłażana. Ostatnio rozmawiałam z koleżankami w pracy na temat przyjęć i przygotowywanych przez nie przystawek. Pomysłów na przystawki jest bardzo dużo i co jest ich dużym plusem są bardzo proste i szybkie w wykonaniu. Zdecydowana większość z Was zapewne uwielbia cukinię. Ja owszem, też ale znacznie bardziej posmakował mi bakłażan w związku z czym zaproponuję Wam dziś łososiowo bakłażanowe przystawki. Produkty spożywcze do ich wykonania są ogólnie dostępne i nie drogie więc tym bardziej polecam! Oczywiście nie muszę pisać, że moje przystawki są prze pyszne ;)? Do dzieła!
Czas wykonania: 35 minut
Produkty spożywcze:
- Jeden duży bakłażan
- Plastry wędzonego łososia
- Trzy pieczarki
- Cebula cukrowa
- Kilka oliwek
- Olej z pestek winogron
- Ser żółty
Sos pomidorowo – bazyliowy:
- Jeden malinowy pomidor
- Liście świeżej bazylii
- Dwa ząbki czosnku
- Sól morska
- Świeżo zmielony czarny pieprz
Przygotowanie:
Bakłażana myjemy, dobrze osuszamy i kroimy w plastry o grubości jednego centymetra. Dobrze nacieramy solą i odkładamy na piętnaście minut. Po tym czasie opłukujemy plastry bakłażana i za pomocą papierowego ręcznika dobrze osuszamy. Smażymy na oleju z pestek winogron na złoty kolor. Do naszego sosu obieramy pomidora ze skórki i wrzucamy do blendera. Dodajemy pozostałą część składników i miksujemy. Całość podgrzewamy i wlewamy na do naczynia żaroodpornego gdzie ułożyliśmy wcześniej usmażone plastry bakłażana. Na wierzch plastrów bakłażana układamy kolejno plastry wędzonego łososia, pieczarki, oliwki i poszatkowaną cebulę. Na wierzch kładziemy po mały kawałku żółtego sera. Zapiekamy w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez piętnaście minut. Serwujemy na ciepło z chrupiącymi grzankami.
Uwagi:
Naszą przystawkę możecie urozmaicić o dowolnie wybrane składniki!
Smacznego :).